B, czyli coś więcej

Okej, zaczynają się schody. Chyba nikogo nie obchodzi, że mam zielono-niebiesko-żółte oczy, a mój pies choruje na heterochromię, dlatego pominę kolejne słowa wstępu i przejdę do konkretów.
Jestem zakochanym w języku polskim dziwolągiem z biolchemu. Nie mam żadnych sprecyzowanych planów na karierę zawodową i powtarzam sobie, że mam jeszcze czas. Piszę opowiadania, różnorakie teksty prozatorskie oraz wiersze. 
Uwielbiam polski rap i nie dam sobie wmówić, że to muzyka bez przekazu. Moim faworytem jest Fokus, zaraz przed Rahimem i Eldo. Wśród grup wyróżnię Paktofonikę, Pokahontaz i Kaliber 44. Lubię posłuchać także Abradaba. Rzadziej puszczam bluesa, rocka itp.
Czytam książki, bo chcę i lubię. Sięgam po rozmaite gatunki, od romansów i obyczajówek po psychologiczne i inne cudaczne utwory. Rzadziej łapię się za poezję, ale mam kilka tomików wierszy, do których w nastrojowe dni chętnie wracam. 
Oglądam też filmy - romantyczne, obyczajowe, dramaty, thrillery, rzadziej horrrory, psychologiczne i inne. Jeśli chodzi o seriale, moje ulubione to"Dr House", "Lost", "Skins" czy "The Simpsons".
A, lubię też motocykle. Mam własny, niewielki, czterobiegowy. I naprawdę kocham na nim jeździć.
Moim marzeniem są podróże. Pragnę objechać (oblecieć? opłynąć? cokolwiek) cały świat, począwszy od Europy (głównie południowej), poprzez Amerykę i Azję, aż do Australii i wreszcie Afryki. Jestem ciekawa świata i żałuję, że jak na razie nie mam szans na poznanie go. Nie nazwałabym siebie optymistką, ale pozostaje mi wierzyć, że wszystko jeszcze przede mną... Chciałabym też pójść na koncerty innych moich faworytów, napisać książkę, nauczyć się grać na gitarze bądź fortepianie, mieć dobą przyszłość... I inne takie bajerki, na temat których póki co mogę tylko rozmyślać.
Boję się pająków, robali, samotności, odrzucenia, straty i niezrozumienia ze strony innych. Nienawidzę anonimowego hejtingu i poniżania słabszych od siebie. W ogóle całej masy różnych rzeczy nienawidzę, ale po co zawracać Ci tym głowę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz